- Pójdę się czegoś napić, zaraz wracam. - z rozmyśleń oderwał cię głos Justina. Pokiwałaś tylko głową i położyłaś się na łóżku. Zbierałaś się na odwagę, aby z nim zerwać. Nie było to takie łatwe, ponieważ spędziliście ze sobą dużo czasu. Czekałaś na niego już dobrze 1O minut. Zaniepokojona, nie wiedząc czemu, zerknęłaś do okna. Zdziwił cię widok jaki w nim zastałaś. Jus ucieka ile sił w nogach, a pod twoim domem stoją ludzie, patrząc się na budynek z przerażeniem. Wystraszyłaś się sytuacji i okrążyłaś dom z góry na dół. Nic dziwnego nie zauważyłaś, więc usiadłaś z powrotem na łóżku. W pewnym momencie poczułaś smród. Otworzyłaś drzwi i zamarłaś ..
----------------------
Wiem, krótkie, głupie. Ale dopiero zaczynam.
Następna część za 3 komentarze xx
Mi się podoba :) Bardzo fajne ;>
OdpowiedzUsuńświetnie się zapowiada, czekam na następną część :)
OdpowiedzUsuńSuper! Świetnie piszesz :)
OdpowiedzUsuńCzekam na next :* Świeetniee
OdpowiedzUsuńAaa, zawał dostałam *.* Serio podobają wam się moje wypociny ? ♥
OdpowiedzUsuńFajne, fajne :)
OdpowiedzUsuńCzekam na next :D
Zapraszam do mnie też pisze o 1D :P
http://one-direction-story-by-my.blogspot.com/
Bardzo ciekawe:)
OdpowiedzUsuńhttp://mylifemysweetworld.blogspot.com/ zapraszam! :)
Świetne ;)
OdpowiedzUsuń